Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bunia
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: już Poznań Płeć:
|
Wysłany: 11 Sie 2009, Wto 22:30 Temat postu: |
|
|
może to była jedna z naszych??
typowy to : marudny, zrzęda, zmienia zdanie po 2 minutach, hałaśliwy, i wiele wiele innych, mam pod dachem 2 takich:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siguard
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 11 Sie 2009, Wto 22:32 Temat postu: |
|
|
No mam nadzieję że nie jedna z naszych, nie mam zamiaru jej od października mówić "dzień dobry pani profesor" xD
Hmmm... to chyba raczej nie jestem typowym xD chociaż czasem te cechy mi się zdarzają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majek
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa... już nie :D Płeć:
|
Wysłany: 11 Sie 2009, Wto 22:32 Temat postu: |
|
|
hm.... od 17 lat mieszkam w jednym pokoju z bliźniakiem i chyba tylko zrzęda pasuje xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bunia
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: już Poznań Płeć:
|
Wysłany: 11 Sie 2009, Wto 22:34 Temat postu: |
|
|
Siguard w wujka chcesz sie bawic?? lol
to ja chyba mam tylko 2 takie extremalne przypadki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielonyrobak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Posen-żegrze Płeć:
|
Wysłany: 11 Sie 2009, Wto 22:35 Temat postu: |
|
|
bo ja wiem tylko 2 razy miałem sytuacje że mnie babcia, a 2 raz dziadek jakiś wypierniczyli z miejsca 'bo im się bardziej należy'. Generalnie to wydaje mi się że jest w miarę spora kultura i to w obie strony tzn prawie zawsze ktoś ustąpi miejsca starszej osobie(dlatego czasem warto poczekać, może ktoś inny ustąpi ) ale też starsze osoby w większości przypadków nie czują się w tramwajach jak królowie.
Zresztą każdy to odbiera inaczej, ja generalnie nie mam z tym problemu ale pojedyncze przypadki są wkurwiające...
co do dzieciaków to jakoś daję radę, nie mam jakiegoś uwielbienia do nich ale też nie odrzuca mnie na samą myśl, chyba największe jazdy mam z rodzeństwem bo ich wkurza że się rządzę jako najstarszy, no a mnie szlag trafia jak nie chcą się słuchać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siguard
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 11 Sie 2009, Wto 22:41 Temat postu: |
|
|
Bo młodsze rodzeństwo jest jak koty, no nie ułożysz :/
A z kulturą babć to różnie, najgorsze są łazarskie <brrr>
Ja to zawsze jakąś książkę wyciągam i udaję że czytam, albo udaję się na koniec drugiego wagonu (tam im się z przystanka dochodzić nie chce) xD A niestety najczęściej wybieram stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majek
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa... już nie :D Płeć:
|
Wysłany: 11 Sie 2009, Wto 22:57 Temat postu: |
|
|
ale i tak myślę że poznańskie są hm.... mniej bezczelne niż warszawskie... tych to już nie da sie przebić, masakra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shari
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz Płeć:
|
Wysłany: 12 Sie 2009, Śro 0:16 Temat postu: |
|
|
Siguard napisał: | UWAGA NA STARSZE BABCIE W TRAMWAJACH I AUTOBUSACH! po poznańskie babinki to istne komandosy jeśli chodzi o wychaczenie sobie miejsca xD |
majek napisał: | ale i tak myślę że poznańskie są hm.... mniej bezczelne niż warszawskie... tych to już nie da sie przebić, masakra. |
normalnie jestem w szoku ;O czyli mi się nie wydawało ;D jako że ja jestem wielką wielbicielką Poznania już od ładnych paru lat to w każde wakacje sobie tu przyjeżdzałam i jakieś dwa lata temu, na mnie i blueironic padł gniew mhrocznych babinek z Poznania ;D miałyśmy do nich takie szczęście, że co kolejny autobus to kolejny ochrzan o to, że siedzimy, o to, że za późno wstajemy, o to, że stoimy tu a nie tam, o to, że słuchamy muzyki, o to, że mamy czapki, ogólnie, że żyjemy. W tym roku na szczęście jakoś było spokojnie ;D w piątek znowu się wybieramy, to się zobaczy
a koty - ja mam mojego czarnucha z białym krawacikiem i białymi dłuuugimi wąsami, którymi każdy się zachwyca i na rudego bym go nie zamieniła!;D chociaż rude też piękne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shari dnia 12 Sie 2009, Śro 0:18, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siguard
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 12 Sie 2009, Śro 12:37 Temat postu: |
|
|
Ponieważ lata praktyki uciekania przed pogromem babinek poznańskich nauczyły mnie tego i owego, postanawiam się z wami podzielić kilkoma trickami Pamiętajcie, że poza żulami w tramwajach (skażenie I stopnia), to właśnie babcie są największym niebezpieczeństwem czyhającym na młodego człowieka!
Po pierwsze - jak już zaznaczyłem, wchodźcie do tramwaju do drugiego wagonu, tam one chodzą najrzadziej, ponieważ zwykle ustawiają się na przystanku tak, by wejść do pierwszego (boją się że mogłyby stanąć za daleko tramwaju) xD więc nie chce im się iść do drugiego...
... o dziwo w autobusach jest na odwrót, najczęściej wchodzą od końca i idą przeeeez cały autobus na jego początek w poszukiwaniu miejsca/ofiary.
Po drugie - noście ze sobą książkę, najlepiej biblię, wszak możecie się "zaczytać" i poprostu babci nie zauważyć, a babinka nie będzie miała serca przeszkodzić komuś w czytaniu tak ciekawej i mądrej książki (o ile to biblia)
Po trzecie - aby uniknąć zestresowania, wynikającego z powodu babć, słuchajcie muzyki relaksacyjnej, bo im bardziej będziecie zestresowani, to ONE was wyczują... zazwyczaj atakują młodych i przestraszonych ludzi, tylko te uzbrojone w parasol lub wypchaną cegłami torebkę atakują karka lub drecha
Po czwarte - wrazie ataku babinki, to jak najprędzej zsiądzcie z miejsca i broń boziu nie stójcie przy niej! Udajcie się na bezpieczną odległość bo w innym przypadku będziecie narażeni na wysłuchiwanie różnych pierdół... o mniej hardcorowych, jak choroby i pogoda, bo to jaka to młodzież w tych czasach niewychowana <brrr>
No to narazie tyle, dalszy instruktaż zamieszczę później o ile przeżyję dzisiejszy wyjazd do centrum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majek
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa... już nie :D Płeć:
|
Wysłany: 12 Sie 2009, Śro 13:20 Temat postu: |
|
|
hehehe Widzę że da sie przeżyć W warszawie przed babciami i tekstami o dzisiejszej młodzieży nie uchroni cię nawet noga w gipsie, stabilizator na pół nogi ani spuchnięta kostka....... Po prostu im się należy to miejsce bardziej od Ciebie, zawsze xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siguard
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 12 Sie 2009, Śro 23:19 Temat postu: |
|
|
Jasne, że da się to przeżyć O ile w okolicy babinki jest jakiś dorodny młodzian lub zwiewna dziewoja xD no i my jesteśmy za nimi ^^
A moja metoda po raz kolejny dziś poskutkowała! (do momentu póki konduktor nie orzekł że wagon popsuty -_-')
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielonyrobak
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Posen-żegrze Płeć:
|
Wysłany: 13 Sie 2009, Czw 1:08 Temat postu: |
|
|
hehe może takie przeznaczenie że jednak miałeś sobie nie posiedzieć
mnie jeszcze w naszym kochanym i zacnym mpk do szewskiej pasji doprowadza ich brak wyobraźni i to jak mają w dupie mieszkańców. Np. pomysł że skoro nie ma aż tylu skarg na letni rozkład(co 15minut a nie co 10 jest odjazd) to może tak zrobią na stałe, albo nie działające biletomaty(co za debil tam windowsa wstawił- synek programisty )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shari
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz Płeć:
|
Wysłany: 13 Sie 2009, Czw 1:58 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o punkt pierwszy, z tramwajami, to już samej udało mi się zauważyć, że drugi wagon bardziej się opłaca ;D ogólnie najchętniej siadam nie na siedzeniach a zupełnie z tyłu przy 'barierkach', bo tam nie trzeba nikogo wpuszczać, żaden moherek nawet tego nie oczekuje. Chociaż można trafić na trasę, na której tramwajem nieźle zarzuca i rozwalić sobie łeb
Z pomysłu z Biblią nie skorzystam, bo zacznie mnie jeszcze parzyć, ręce rozpuszczać i co wtedy
Ej, ale w Poznaniu też spotkać można inne babinki, ukazującą odwrotną skrajność ;D kiedyś miałam zaszczyt poznać takie, które byly maksymalnie zauroczone pieszczochami 'spike' [tymi takimi kolcami, jakby ktoś nie wiedział]. Panie stwierdziły, że to bardzo dobra broń na facetów ha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siguard
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 13 Sie 2009, Czw 13:26 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chociaż można trafić na trasę, na której tramwajem nieźle zarzuca i rozwalić sobie łeb |
ech...życie... Dlatego ostatnio omijam te miejsca
Ano i inne babinki się znajdą Ostatnio idąc łazarzem, z okna starej kamienicy, które było połączone z chodnikiem (!) wyskoczyła jakaś babulka i nazwała nas "słoneczkami" A i są takie, co jak im zejdziesz, to o demokracji pieprzą, że nie mają prawa nam kazać zejść, bo w końcu demokracja, demokracja... itd. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blueironic
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: 13 Sie 2009, Czw 14:06 Temat postu: |
|
|
Pal licho te moherki, mnie najbardziej wkurzają te takie odpicowane, obwieszone tonami pozłacanych branoletek, kolczyków, pierścionków i wisiorków damulki lat 50. Skoro nie uginają się pod ciężarem tego żelastwa, które mają na sobie, to powinny bez większych komplikacji utrzymać się w tramwaju A takie najbardziej się do ludzi rzucają :/ Im większe miasto tym gorzej rozbestwione stowarzyszenie moherowe ;x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|